MODLITWA I KULT 5 RAN PANA JEZUSA.

Modlitwa na cześć 5 Ran Pańskich
Wszechmogący wieczny Boże, który odkupiłeś rodzaj ludzki przez pięć Ran Syna Twojego, Pana naszego Jezusa Chrystusa, - daj proszącym Cię, abyśmy czcząc Jego Rany zostali zachowani od nagłej i wiekuistej śmierci. Amen.

1.
W łączności z Niepokalanym Sercem Maryi pozdrawiam i uwielbiam Ranę Twojej Prawej Ręki, o Jezu, i w tej Ranie umieszczam wszystkich Kapłanów Twego Kościoła Św. -Użycz im, ilekroć składają Twoją Najświętszą Ofiarę, żaru Twojej Świętej Miłości, by go przekazali duszom im powierzonym. Chwała Ojcu...+

2.
Pozdrawiam i uwielbiam Ranę świętą Lewej Ręki Twojej i w tej Ranie umieszczam wszystkich zbłąkanych i niewierzących, owych najbiedniejszych, którzy Ciebie nie znają. Dla tych dusz racz wysłać wiele gorliwych pracowników do winnicy Twojej, aby znaleźli drogę do Najświętszego Serca Twojego. Chwała Ojcu...+

3
. Pozdrawiam i uwielbiam święte Rany Nóg Twoich i składam w nich wszystkich zatwardziałych grzeszników, którzy więcej miłują świat niż Ciebie, o Jezu. Przede wszystkim tych, którzy dzisiaj rozstają się z życiem. Nie dopuść, o Jezu, by Twoja Najdroższa Krew była dla nich daremnie przelana. Chwała Ojcu...+

4.
Pozdrawiam i uwielbiam Najświętsze Rany Twojej Głowy. W tych Ranach umieszczam wszystkich nieprzyjaciół Twojego Kościoła Św , tych wszystkich, którzy i dziś prześladują Cię w Mistycznym Ciele Twoim. Proszę Cię, o Jezu, nawróć ich i przemień, jak Szawła przemieniłeś w Pawła, aby rychło nastała jedna Owczarnia i jeden Pasterz. Chwała Ojcu...+

5
. Pozdrawiam i uwielbiam Ranę Twojego Najświętszego Serca. W tę Ranę składam, o Jezu, moją duszę i tych wszystkich, za których chcesz, abym się modliła, przede wszystkim: wszystkich cierpiących, strapionych, prześladowanych i opuszczonych. O Najsłodsze Serce Jezusa, udziel wszystkim Twego światła i Twej łaski. Napełnij nas wszystkich Twoją Miłością i prawdziwym pokojem. Chwała Ojcu...+

Na zakończenie:

Ojcze Niebieski ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Maryi, Twego najmilszego Syna, oraz siebie samą wraz z Nim, w Nim i przez Niego najzupełniej zgodnie z Jego wolą i w imieniu wszystkich stworzeń. Amen.

*******************************************************************************

Kiedy się modliłam przed Najświętszym Sakramentem pozdrawiając Pięć Ran Pana Jezusa, przy każdym pozdrowieniu Rany czułam, jak strumień łaski tryskał w moją duszę i dawał mi przedsmak nieba i zupełną ufność w miłosierdzie Boże". Św. Faustyna (Dz. 1337)

Widzisz wszędzie krzyż, a jednak jakże mało zwracasz uwagi na pięć najświętszych Ran, które Mistrz - także dla ciebie - pozwolił sobie zadać. Przyjrzyj się im raz gruntowniej, gdyż one są środkiem zbawiennym przeciw grzechowi. Co czytamy u proroka? "On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy" (Iz 53, 5). Tak więc woła do ciebie każda z Ran: "Za twoje grzechy!" – Wszyscy zostali uleczeni z ran duszy, gdy spojrzeli na rany Zbawiciela. Wiesz już teraz, co znaczą te słowa przy tajemnicach bolesnych: Któryś za nas...!
Wspomnienie na Rany Jezusowe wleje ci nowe siły na chwile cierpień i utrapień.
Bez cierpień nie możesz żyć na ziemi. Jest to przykre następstwo winy pierworodnej. "Wielka udręka stała się udziałem każdego człowieka i ciężkie jarzmo [spoczęło] na synach Adama, od dnia wyjścia z łona matki, aż do dnia powrotu do matki wszystkich" (Syr 40, 1). Jeżeli zachwiejesz się w cierpieniu, to patrz wtedy na Rany Jezusa. One ci powiedzą: "Aż tyle cierpień chciał Pan podjąć! Aż tyle chciał wycierpieć, chociaż był bez grzechu! Aż tyle potrafił znieść bez słowa skargi!" - A ty mimo tak znikomych dolegliwości, mimo takich grzechów? a jednak jesteś taki niecierpliwy! Tak, słusznie woła św. Augustyn, co niech będzie radą dla ciebie: "Nie znam skuteczniejszego środka na wszelkie przeciwności, ponad Rany Chrystusowe".
Rozważaj często i z głębokim wczuciem się w święte pięć Ran.

Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.